
Książka o. Maksyma Kopca OFM pracownika naukowego w Papieskim Uniwersytecie "Antonianum" w Rzymie pt. "Logos wiary: pomiędzy rozumem, objawieniem i językiem".
Nie przez przypadek na okładce książki znajduje się scena niewiernego Tomasza przedstawiona przez Caravaggio. Apostoł, nieobecny podczas pierwszego pojawienia się Zmartwychwstałego, stanowczo i sceptycznie odpowiada: „Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej do boku Jego, nie uwierzę” (J 20,25). Jezus, objawiając się ponownie, pozwala Tomaszowi zweryfikować swoje roszczenia i uzyskać rozumne uzasadnienie wiary.
Niewątpliwie człowiek zawsze zadawał sobie pytanie na temat relacji pomiędzy wiara a rozumem, starał się podejmować na nowo kwestie rozumności aktu i treści wiary: nie chce aby jego definitywny i osobowy akt wiary był efektem projekcji lub wyrazem pewnego rodzaju sentymentalizmu, ograniczonym do indywidualnego doświadczenia.
W niniejszym studium, wychodząc od opisu aktualnych nurtów myślowych i trendów kulturowych, zostaje przywołana znana kategoria „universale concretum”, jako zasada gwarantująca „coincidentiae oppositorum”, wieź pomiędzy wiara a rozumem, Boskim i Ludzkim, historia i wiecznością, immanencja i transcendencja. Nie jest ona zwykłym pojęciem, lecz Osoba, która jest Jezus Chrystus. W Nim zawarta jest cala i jedyna Prawda; On jest Prawda.
Dla uwydatnienia epistemologicznego charakteru wiary i jej zdolności uchwycenia i wyrażenia Prawdy, wydaje się niezbędna systematyczna i krytyczna refleksja na rozumem, objawieniem oraz językiem: rozumem, o ile jest zdolny uznać a zarazem przekroczyć własne granice; objawienie jako wydarzenie historyczno-eschatologiczne w którym Prawda ujawnia się w formie daru; język jako element integralny przekazu oraz recepcji Prawdy, język – nie tylko swym znaczeniu ekspresywnym lub komunikatywnym, ale przede wszystkim performatywnym – niezbędny aby realnie przeniknąć serca i myśli oraz pozwolić im przybliżyć się ku Osobowej Prawdzie w Której człowiek, odkrywając Miłość jako fundament bytu, może w pełni dostrzec i przyjąć tajemnice własnej tożsamości.